Jak prawidłowo ładować akumulatorki?

Pewnie nie raz już ładowaliście akumulatorki i nie widzicie w tym nic skomplikowanego. Słusznie, bowiem nie ma nic prostszego od włożenia ulubionych „paluszków” do ładowarki i podłączenia jej do prądu. A jednak zachodzące wewnątrz ogniwa reakcje nie należą do najprostszych. Warto zatem wiedzieć co nieco o prawidłowym ładowaniu akumulatorów.

1. Nie wolno ładować zwykłych baterii

Myśleliście kiedyś o naładowaniu zwykłych baterii w ładowarce? W głowie rodziła się wam myśl: „a może się uda”? Otóż nie – nie uda się. Zwykłe baterie, czyli tak zwane pierwotne baterie są jednorazowego użytku i nic tego nie zmieni. Próba przepuszczenia przez takie ogniwo prądu zaowocuje reakcją chemiczną w środku, która może się skończyć na dwa sposoby. W przypadku niskiego prądu zachodzące w środku procesy będą przebiegać łagodnie, a co za tym idzie, zgromadzone w stalowej konstrukcji substancje zaczną powoli szukać ujścia co skończy się „wylaniem” baterii. Bezwzględnie należy unikać bezpośredniego kontaktu z płynem.

Energizer Intelligent / fot. producent

Jeśli jednak korzystamy akurat z ładowarki szybkiej, która korzysta z wysokiego prądu ładowania, efekt może być nieco gwałtowniejszy. Bateria eksploduje zalewając wszystko dookoła zgromadzoną wewnątrz substancją. Jest to niebezpieczne dla użytkownika i zdecydowanie dewastujące dla ładowarki. Jeśli zatem zrodzi się w waszej głowie myśl o próbie zregenerowania pierwotnej baterii, lepiej ją odegnać, zanim przekonacie się na własnej skórze, że to bardzo zły pomysł.

2. Należy dobrać ładowarkę pod typ akumulatora

Dobór odpowiedniej ładowarki wbrew pozorom nie jest trudny. Załóżmy, że posiadamy akumulatorki Ni-MH (niklowo-metalowo-wodorowe) formatu AA. Na te dwie informacje powinniśmy zwrócić uwagę w naszych poszukiwaniach. Jeśli zaryzykujemy i skorzystamy z ładowarki dedykowanej technologii np. niklowo-kadmowej, może się to skończyć kiepsko naładowanym lub zniszczonym ogniwem. Najlepiej wybrać ładowarkę tego samego producenta. Można zatem rozwinąć powyższą zasadę o zdanie: „akumulatorki Energizera najlepiej ładować sprzętem Energizera”. Proste? Klarowne? Ale to nie wszystko.

• Szukasz wydajnego źródła energii? Sprawdź akumulatorki Extreme!

Energizer oferuje przynajmniej kilka ładowarek do swoich akumulatorków. Musimy więc zorientować się, jak wygląda nasz budżet i jakie są nasze potrzeby. Oprócz prostych, klasycznych urządzeń (Base) istnieją bowiem ładowarki procesorowe (np. Intelligent, widoczna na obrazku powyżej) wyłączające się automatycznie po naładowaniu akumulatorków, a także ładowarki typu 1 Hour korzystające z wyższych prądów w celu szybszego naładowania ogniwa.

3. Nie przeładowywać

Jeśli korzystamy z jednej z prostszych ładowarek, które nie wyłączają się automatycznie w odpowiedniej chwili, istnieje ryzyko przeładowania ogniw. Dlatego warto przeczytać instrukcję obsługi lub informacje na opakowaniu. Czego szukamy? Tabelki z orientacyjnym ładowaniem konkretnych akumulatorków. To pozwoli nam mniej więcej ocenić, po jakim czasie możemy się spodziewać zapalenia (lub zgaszenia) diody sygnalizującej pracę urządzenia. Wtedy należy odłączyć je od gniazdka sieciowego. Jeśli tego nie dopilnujemy może się to skończyć pogorszeniem właściwości akumulatorków (przeładowane ogniwo zwiększa swoją temperaturę i ciśnienie, a zmniejsza napięcie) lub nieco gorzej (patrz punkt 1).

Energizer Universal / fot. producent

Alternatywą jest zakup ładowarki procesorowej. Tego typu urządzenia nie tylko rozpoznają stan naładowania poszczególnych ogniw (czasami pokazując to na wyświetlaczu LEDowym – tak jak w przypadku ładowarki Energizer Universal), ale również są zaopatrzone w automatyczny wyłącznik, gdy poziom naładowania osiąga punkt krytyczny. W ten sposób możemy bez obaw zapomnieć o podłączonym do gniazda urządzeniu.

4. Ładować w temperaturze pokojowej

Temperatura otoczenia, wbrew pozorom ma duży wpływ na wydajność naszych ogniw. W teorii akumulatorki Ni-MH zachowują w miarę jednakowe parametry w zakresie temperatur 0-40 stopni C. W praktyce, najlepiej ładować akumulatorki w temperaturze pokojowej (20-22 stopni C). Zapewnia to efektywne wykorzystanie całej pojemności ogniwa oraz wydłuża jego żywotność. Warto ponadto zwrócić uwagę na fakt nagrzewania się akumulatorków podczas ładowania i użytkowania – jest to całkowicie normalne. Jako środek ostrożności większość akumulatorków i ładowarek opracowana jest tak, by się nie przegrzewały.

Nagrzewanie się akumulatorków podczas ładowania i użytkowania jest normalnym procesem.

Pamiętając o powyższych zasadach naładowaliśmy akumulatorki i wrzuciliśmy je do szuflady. Błąd. Akumulatorki, jak wszystkie baterie tracą pewien odsetek ładunku każdego dnia. Innymi słowy, nawet nie używane rozładowują się. W przypadku ogniw typu Ni-MH proces ten zachodzi szybciej, niż w przypadku klasycznych ogniw pierwotnych. Dlatego też ładować należy na kilka godzin przed wykorzystaniem, aby móc cieszyć się pełną wydajnością akumulatorków. Nie pozostawiajcie rozładowanych lub nieużywanych akumulatorów na długi okres. Jeśli zaś używacie ich sporadycznie, pamiętajcie chociaż aby naładować je raz na pół roku.

Jeszcze jedna uwaga. Na rynku są dostępne akumulatorki typu pre-charged. Oznacza to, że z opakowania wyciągamy je naładowane i gotowe do użycia. Lepiej sprawdzić typ akumulatorków zanim wrzucimy je do ładowarki. Uchroni to nas przed ewentualną wymianą urządzenia i/lub akumulatorków.